Niesamowity film, nie to za mało powiedziane, to już sztuka. Ten film wywarł chyba największe wrażenie porównując filmy, które ostatnio widziałam. Świetna gra aktorów, piękne zdjęcia, a wreszcie cudowna muzyka, a zwłaszcza piosenka "Gocca di Memoria", końcowa wykonywana przez Giorgię, jak i wersja instrumentalna, którą można było usłyszeć kilka razy w różnych momentach filmu. Głównym przesłaniem filmu jest kwestia realizowania swoich marzeń, nie uleganie presji innych. To jest jedyna, ale i nie prosta droga do osiągnięcia pełni szczęścia. To dzięki Davidowi Giovanna to zrozumiała. Rzuciła prace w przetwórni drobiu, której tak nie lubiła i poświeciła się swojej pasji - cukiernictwu. Ta nić porozumienia, która połączyła Giovannę ze starszym panem była przepełniona niezwykłymi emocjami. Świetna rola Massimo Girotti, jak również i Giovanny Mezzogiorno (to samo imię, czy to nie przypadek?) . Na uwagę zasługuję również Serra Yilmaz w roli Emine, przyjaciółki Giovanny. Serra była bardzo prawdziwa, szczera, aż do bólu czasem :) Ogólnie bardzo polecam!