Mało w filmie informacji mamy kim był ten podstawiony chlopiec, dlaczego jego zachowanie było takie agresywne no to, że zabił psa, zaszlachtował go nożem, to nie jest normalne , ogólnie film niezły ale wg mnie za bardzo naciągnięty
Przypuszczam, że to było celowe. Im mniej wiemy o chłopcu, tym więcej możemy spekulować i tym bardziej głowimy się nad tym, co przeżywał przez te wszystkie lata, że stał się na tyle agresywny, aby zabić psa i na tyle "inny", że nie rozpoznaje go własna matka, a dziadek wręcz zaprzecza jego istnieniu.
Trochę naciągany, po opiniach spodziewałam się czegoś lepszego, ale końcówka jest akurat dobra. Straszne bestialstwo w tych ludziach potrafi siedzieć.